Witajcie!
Wiem, że wakacje już dawno za nami i już nie jedna z nas zdążyła o nich zapomnieć. Dlatego postanowiłam napisać dla Was post z moimi zdjęciami/migawkami z wakacji. Może dlatego, żeby przypomnieć sobie ile upartości było wtedy we mnie, a może po prostu dlatego, że chce powspominać. Miałam ten post napisać znacznie wcześniej, właściwie tuż po wakacjach jak tylko wróciłam do Poznania, ale oczywiście zapomniałam o tych zdjęciach. Na szczęście wczoraj sobie o tym przypomniałam dlatego już dziś zabieram się za pisanie :)
Jak wiecie, bądź nie wiecie wakacje spędziłam w Lginiu, niedużej wakacyjnej wiosce w województwie lubuskim. Spędzam tam wszystkie wakacje odkąd tylko pamiętam i to po bite 2 miesiące :) Uwielbiam to miejsce, chodź wcześniej wydawało mi się strasznie nudne. Jednak z wiekiem doceniam każdą chwilę tam spędzoną, czuje że działa na mnie bardzo pozytywnie i.. zmienia mnie, na lepsze! :) Zapraszam do oglądania zdjęć! :)
Tutaj zdjęcia zrobione jeszcze przed wakacjami na wybiegu dla psów w Poznaniu. :) Jak widzicie Chester bardzo dobrze dogaduje się z kolegami! :)
Tutaj zdjęcia zrobione jeszcze przed wakacjami na wybiegu dla psów w Poznaniu. :) Jak widzicie Chester bardzo dobrze dogaduje się z kolegami! :)
Jest nawet buzi buzi! :*
A tu jak świętowałam tegoroczne urodziny :) W prawdzie byłam sama i była to bardzo pracowita i upalna niedziela :) Somersby + ukochany Muffinek zawsze spoko! :)
Jezioro w Lginiu <3 po dwugodzinnym treningu uwielbiałam chodzić na dziką plażę i tam odpoczywać, do tego zobaczcie jakie widoki! :) Uwielbiam! Cudowne miejsca do odpoczynku i myślenia...
jak widzicie Chester ma tam też swoje ulubione zajęcia.
Droga którą pokonywałam codziennie rano. Na szczęście był to już jest ostatni etap :)
Całe wakacje przyglądałam się temu i przyznam, że chyba po raz pierwszy widziałam takie drzewo :)
Oczywiście codziennie rano przed wyjściem obowiązkowa kawa z ... sami widzicie! :) To była 6 rano... gdzie to słońce?
Chester w swoim żywiole!
<3
W zasadzie to teraz tak patrzę, że ten post jest chyba bardziej poświęcony Chesterowi. Który jak widzicie miał tam raj na ziemi. Ale kolejne wakacje już za rok! :)
Chciałabym, żeby ten post był jednocześnie początkiem serii postów Tydzień w obiektywie lub miesiąc itp. Bardzo lubię takie posty na blogach innych dziewczyn. Dlatego postanowiłam coś takiego wprowadzić również u siebie. Nie wiem czy to będzie bardzo regularne, ponieważ nie robię aż tylu zdjęć na co dzień i nie mam jakiegoś super aparatu w telefonie. Ale postaram się to zrobić!
Także zapraszam i piszcie co o tym myślicie! :)
A teraz już zmykam do łóżka, a wy
trzymajcie się cieplutko w ten deszczowy i chłodny wieczór! :)
Pozdrawiam
Ania
Oj przydały by się teraz wakacje:)
OdpowiedzUsuńsesja zdjęciowa z pieskiem :D ale ogólnie fajne te zdjęcia, zwłaszcza na taką szarugę za oknem, heh
OdpowiedzUsuńaż zatęskniłam za wiadomościami
OdpowiedzUsuń