Jak już wcześniej wspominała, chciałabym zacząć na moim blogu serie wpisów Tydzień w obiektywie ;) Widziałam już tego typu posty na różnych blogach i pomysł ten przypadł mi strasznie do gustu. Bardzo lubię robić zdjęcia i chwytać w ten sposób różne chwile z życia. Pomimo, że w tej chwili moje życie nie jest zbyt ciekawe, ponieważ ogranicza się głównie do leniuchowania, nauki i ćwiczeń, to uda mi się wychwycić parę fajnych chwil którymi będę mogła się z wami podzielić. Co sądzicie o tego typu postach? Jeszcze nie wiem czy na pewno te posty będą pojawiać się co tydzień, ponieważ w początkowych planach miały być to comiesięczne posty jednak postanowiłam spróbować. Ok. Dość tego pisania zapraszam do oglądania zdjęć. :)
Mój tydzień zaczęłam wzorowo od miseczki owsianki z kawałkami suszonej papai i orzechami do tego kawa rozpuszczalna z mlekiem ;) Uwielbiam owsiankę <3 i tak wygląda chyba 95% moich śniadań. Dale mi mega dużo energii do porannych ćwiczeń :)
We wtorkowy wieczór w Poznaniu spadł śnieg <3
Zobaczcie co Bartek zrobił dla mnie podczas spaceru z Chesterem - i jak tu go nie kochać? <3
Środkowy poranek ;) Strasznie lubię śnieg, jednak perspektywa odśnieżania samochodu mnie nie cieszyła, na szczęście tutaj Bartek też okazał się kochany i zrobił to za mnie <3
Po odśnieżaniu wybrałam się na basen do term maltańskich. To moja ulubiona aktywność fizyczna i zawsze z radością wybieram się na basen :) Dlatego chciałabym znacznie częściej móc tam jeździć. Mogłoby być tylko troszkę bliżej... :)
Nowe buty do ćwiczeń. Strasznie mi się podobają, a co najważniejsze rewelacyjnie się sprawdzają.
Kto ma pilot, ten ma .... władzę? :)
Czwartkowy nocny seans filmowy <3
chyba wstyd mówić jaki film wtedy oglądałam... hmmm pewnie i tak na to wpadniecie :)
Chester oczywiście jak zwykle nam towarzyszy :)
Dzisiejsze biedronkowe łupy <3 Strasznie chciałam spróbować tej kawy waniliowej. I do tego cena w biedronce jest przystępna :)
Już próbowałam, jest przepyszna <3
A herbatkę popijam pisząc dla was ten post :) również bardzo smaczna.
Mój ukochany, bardzo motywujący serial!
Młodzi Lekarze <3
szkoda, że to już przedostatni odcinek.
Moja pierwsza świeca Yankee Candle.
Uwielbiam ten zapach. Świeży i baaardzo romantyczny.
Bardzo mi jej szkoda, więc staram się nie palić jej za często.
No tak to mi jeszcze pozostało :)
Biorę się za naukę :)
Na dzisiaj to wszystko. Mam nadzieję, że post przypadł wam do gustu i co tydzień będziecie go wyczekiwać.
A tak w ogóle, to co sądzicie o tego typu postach?
Chcecie ich więcej na moim blogu?
Trzymajcie się cieplutko.
Dobranoc
Ania :)
mieszkasz na Ratajach, nie? osiedle R.? :D
OdpowiedzUsuńAle mi zrobiłaś apetyt na owsiankę, jutro na śniadanie - obowiązkowo.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę butów, też muszę w końcu w jakieś porządne zainwestować..
Pozdrawiam :)
1. W zeszłym roku miałam bzika na punkcie owsianek, aktualnie trochę mi przeszło i robię je rzadziej. ;)
OdpowiedzUsuń2. Niespodzianka Bartka jest piękna <3
3. Na termy planuję wybrać się jak Dawid do mnie wpadnie podczas sesji, tak dla relaksu... ^^
4. Ja nie zgadłam co oglądasz.. :)
5. Śliwkowa herbata jest przepyszna, właśnie mi się skończyła i kupiłam teraz pomarańczową z tej samej serii, póki co nie przebija śliwy. Kawusia też moja ^^
Moja koleżanka poczęstowała mnie pomarańczą i również uważam, że nic śliwki nie przebije! :) A termy to chyba najlepsze miejsce na relaks w Poznaniu, przynajmniej dla mnie :) Dlatego koniecznie muszę się kiedyś wybrać na jeszcze większy relaks do świata saun <3
Usuńbuty śliczne <3
OdpowiedzUsuńale masz fajnego psiaka:D super tydzień:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuń