poniedziałek, 9 lutego 2015

Projekt Denko 2015 #3 - produkty do twarzy


Witajcie! ;) 

Jak wspominałam wczoraj, dziś kolejna odsłona projektu denko, tym razem będzie on z kosmetykami do twarzy. Część z nich to moi absolutni ulubieńcy a część to straszne buble, dlatego tym bardziej chciałabym Wam przedstawić i zrecenzować tych kilka produktów! :) 
Zapraszam! 




AA Ultra Nawilżenie - Aksamitny żel do mycia twarzy 5900116019062
Nigdy szczególnie nie przepadałam za kosmetykami z firmy AA, szczerze powiedziawszy zawsze podchodziłam do nich dość sceptycznie... Tak było i tym razem, niestety po raz kolejny przekonałam się, że te kosmetyki nie robią zbyt wiele, żel praktycznie wcale nie nawilżał skóry twarzy, a przede wszystkim nie oczyszczał jej dobrze, co jest dla mnie niezwykle ważne w tego typu kosmetykach. Z racji że mam skórę wrażliwą, chciałabym aby taki kosmetyk dodatkowo łagodził podrażnienia tutaj się w miarę sprawdził, zmniejszał zaczerwienienia i przynosił skórze ukojenie (stosowałam go w trakcie kąpieli po treningu). Nie był najgorszy, ale jest wiele innych żeli do mycia twarzy w podobnej cenie, które znacznie bardziej przypadły mi do gustu. Nie polecam.

Johnson's face care - daily essentionals - refreshing gel wash 3574660583861
W przeciwieństwie do poprzednika, ten żel bardzo przypadł mi do gustu, ładnie pachniał, nie wysuszał mojej skóry, dodatkowo dobrze mył i świetnie odświeżał cerę ;) Co najważniejsze nie podrażniał jej i koił, zostawiał cerę bardzo delikatną i przyjemną w dotyku. Często stosowałam go również w domu i świetnie sprawdzał się podczas zmywania resztek makijażu :) Polecam przetestować! :)


Ziaja - Liście zielonej oliwki - oliwkowa maska kaolinowa z cynkiem oczyszczająco-ściągająca 5901887931232
Nie dość, że naprawdę uwielbiam Ziaję, to ich nowa seria czyli Liście Zielonej Oliwki to naprawdę hit. Praktycznie wszystkie kosmetyki z tej serii są niesamowite i fantastycznie wpływają na naszą cerę. Kiedyś chciałabym omówić i zrobić recenzję pozostałych produktów z tej serii, ponieważ używam ich na bieżąco. A jeśli chodzi o ten produkt, to w zupełności zgadzam się z opisem producenta, maska idealnie oczyszcza i redukuje niedoskonałości skóry. Po jej zastosowaniu czuję, że twarz jest niezwykle odświeżona a jednocześnie ukojona... Polecam wszystkim niezależnie od tego jaki macie typ cery, sprawdza się tak naprawdę u wszystkich. Ja stosuję ją 2-3 razy w tygodniu, czyli praktycznie co drugi dzień i działa naprawdę rewelacyjnie!! Polecam! 

Pharmaceris- Intensywny krem odżywczy 
Bardzo polubiłam ten krem i chociaż zużywałam go dość długo to spełniał praktycznie wszystkie moje wymagania. W związku z tym postanowiłam również kupić inne kosmetyki z tej serii, o czym za chwilę. 
Produkt bardzo dobrze nawilża skórę, przy czym nie zapycha jej. Jego ogromnym plusem jest opakowanie, które jest bardzo higieniczne, szczególnie jeśli chodzi o krem do twarzy (nie cierpię grzebać paluchem w kremie do twarzy ;p). Krem idealnie nadaje się pod podkład i fajnie z nim współpracuje. Polecam.

Pharmaceris - Delikatny peeling enzymatyczny do twarzy
Szczerze mówiąc, po wcześniejszym kremie, spodziewałam się od tej firmy znacznie więcej. Peeling nie zrobił na mojej skórze zupełnie nic i to w zasadzie przez niego przestałam wierzyć w działanie peelingów enzymatycznych, teraz stosuje głównie drobnoziarniste jednak mechaniczne peelingi. Kilka razy dawałam mu szansę, jednak za każdym razem mnie zawodził. Dodatkowo, parę razy po jego zastosowaniu moja skóra była delikatnie podrażniona i zaczerwieniona, to już ostatecznie zadecydowało o jego wyrzuceniu, nie chcę po raz kolejny narażać mojej twarzy. Nie polecam!

Pharmaceris - Krem kojąco-wzmacniający
I tu było już na szczęście zdecydowanie lepiej, w prawdzie kosmetyk nie urwał mi ..., jednak trochę bardziej mi przypasował. Fajnie łagodził zaczerwienienia, nawilżał, przy czym nie zapychał, miał przyjemny delikatny zapach i co ważne szybko się wchłaniał. W prawdzie nie kupię go ponownie, ale nie był najgorszy. Myślę, że solidna 3 mu się należy, może nawet 4-! 

Ziaja - krem redukujący podrażnienia na dzień, kuracja nawilżająca
Końcówka mojej recenzji nie będzie chyba zbyt pozytywna, ale lubię być zawsze szczerza i otwarcie mówić o swoich poglądach. Wielokrotnie wspominałam, że bardzo cenię firmę Ziaja i uwielbiam jej kosmetyki jednak w tym przypadku się nieco zawiodłam. Może nie jest do końca tak źle jak to opisałam, ale na pewno ten krem nie zasługuje na miano mojego ulubionego kremu. Po samym opisie myślałam, że to coś idealnego dla mnie. W prawdzie kosmetyk dobrze nawilżał i miał fajną konsystencję ale to byłoby na tyle. A co najgorsze, pozostawiał na skórze okropny tłusty film który za nic w świecie nie chciał się wchłonąć, na pewno nie sprawdzi się pod makijaż, a moim zdaniem krem na dzień powinien z nim idealnie współgrać, brawo za SPF 6 jednak to nic nie zmienia. Zawiodłam się, tym bardziej, że to produkt z serii Med i myślałam, że będzie zdecydowanie lepszy!

Siquens - MedExpert - Krem przeciw niedoskonałością skóry
Kupiłam go kilka dobrych miesięcy temu dla mojego chłopaka, jednak w jego przypadku o regularnej pielęgnacji twarzy można zapomnieć i może dlatego nie przyniósł ten produkt większych efektów. Ja używałam go od czasu do czasu gdy na mojej skórze pojawiały się jakieś niedoskonałości. Fajnie łagodził podrażnienia  i przyspieszał regenerację naskórka, jednak nic więcej nie mogę o nim powiedzieć. Czy polecam? Myślę, że dla osób o cerze podobnej do mojej, na której może raz w miesiącu pojawiają się niedoskonałości jest OK ale czy stosowany regularnie daje coś więcej? Trudno powiedzieć. 

Carea - Płatki kosmetyczne nowej generacji 5908272610123
I na koniec mój absolutny hit czyli płatki kosmetyczne z Biedry! Fajnie czyszczą, nie rozwarstwiają się, są przyjemne w dotyku i w bardzo fajnej cenie :) Czego chcieć więcej od płatków kosmetycznych? :) Polecam! :) 



W tym Projekcie Denko to już wszystko! 
Mam nadzieję, że przydadzą Wam się moje recenzje
i dzięki mnie nie kupicie podobnych bubli, jednak jak wiadomo, 
każda cera jest inna i u każdej z nas sprawdzi się coś innego. 
Moje opinie już znacie! :) 
Kolejny post już za kilka dni, tym razem na tapetę weźmiemy kosmetyki do włosów
(ostatnio moje ulubione), dlatego czekajcie!
Trzymajcie się ciepło i do usłyszenia!! 
Buziaki!!!! :*

6 komentarzy:

  1. Świetne zużycia, ciekawi mnie ta maseczka z cynkiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Gdzie kupiłaś ten żel z Jonhson?

    OdpowiedzUsuń
  3. Produkty pharmaceris mnie nigdy nie zawiodły. Polecam serię T dla skóry trądzikowej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Mnie też nie zawiodły i niech tak pozostanie.

    OdpowiedzUsuń
  5. cieszę sie ze tutaj wpadłem jest wiele fajnych pomysłów!

    OdpowiedzUsuń
  6. Doskonale opracowana recenzja kosmetyków.

    OdpowiedzUsuń