Witajcie kochane!
Jak zwykle zaraz po siłowni zabieram się za śniadanie potem od razu do książek! :) Ale jeszcze w międzyczasie chwilka na napisanie postu na blogu... Czuje że to będą bardzo ciężkie 3 miesiące. Ale jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem później będzie tylko ciężej. Więc trzeba się na to przygotować :)
12:00
- serek wiejski
- kromka chleba razowego
- trochę surówki z marchewki
15:00
- 5 szt. pierogów ruskich
- trochę jogurtu naturalnego
18:00
- 1 kromka chleba razowego
- 2 plasterki szynki wiejskiej
- surówka z selera
Nauka ... mam już tego dośc ale niedługo chyba koniec egzaminów :)
OdpowiedzUsuńmoje najważniejsze egzaminy dopiero w maju... ale i tak wydaje mi się że to mało czasu :) ale damy radę! :)
UsuńW końcu więcej posiłków..Brawo!:)
OdpowiedzUsuń