43. day

Witajcie kochane!

Wiem, że znowu się opuściła, ale w ostatnich dniach bardzo wiele się w moim życiu działo. Wczoraj razem z moim chłopakiem byliśmy odwiedzić moich rodziców i dziadków i tak zleciał nam cały dzień. Dzisiaj nie miałam nawet siły aby pójść na siłownię, ale jutro na pewno to odrobię :) Po za tym w niedziele pierwszy raz poszłam do klubu z moją koleżanką i ona też wykupiła sobie pakiet, więc teraz pewnie będziemy chodzić razem, oczywiście jeśli tylko plan zajęć itp nam pozwoli, z czym pewnie będzie ciężko. Ale zawsze raźniej i w ogóle dużo lepiej się ćwiczyło, bo motywujemy siebie nawzajem :)

A jeśli chodzi o stronę bardziej kosmetyczną to dzisiaj przyszedł do mnie mój pierwszy GlossyBox i doszłam do wniosku że będę go częściej zamawiać, jeśli tylko spodobają mi się produkty w nim zawarte :) Już niedługo recenzja na blogu :) Zamówiłam edycję limitowaną Walentynkową i znajduje się w niej 6 najlepszych produktów 2012 roku. A lutowy glossybox będzie urodzinowym więc pewnie również się skuszę, muszę tylko zobaczyć jakie kosmetyki tam się znajdują :)

Trochę mi przykro że znowu się tak opuściłam ale postaram się to choć trochę nadrobić i już dzisiaj powinna pojawić się notka o rodzajach ćwiczeń cardio i efektach jakie potrafią przynieść :) W niedługim czasie pojawi się również post o moim zestawie ćwiczeń na siłowni. :) A dodatkowo na pewno znajdziecie jakiś przepis i inne dietetyczne posty :)

Natomiast jeśli chodzi o efekty to będąc wczoraj w domu, mama od razu zauważyła że przez ostatni miesiąc schudłam co zmotywowało mnie jeszcze bardziej :) Także biorę się za dalszą pracę nad sobą :)

Pozdrawiam :*