Podsumowanie roku 2013

Witajcie.

Jest 4:30 i nie wiem dlaczego, nie mogę spać. Może po prostu ostatnio wieczorami za dużo myślę, a może po prostu za późno codziennie chodzę spać i przywykłam do tej godziny. Wiem jednak, że trzeba to jak najszybciej zmienić, bo długie spanie okropnie skraca mi cały dzień. 

Miałam się zabrać za pisanie postu z noworoczną wishlistą natomiast pomyślałam, że fajnie byłoby w ten ostatni dzień roku napisać jego podsumowanie. Nie chciałabym, żeby był to długi post, może nawet nie wyciągniecie z niego nic głębszego dla siebie... Ale chciałabym coś po nim zostawić, refleksję i wnioski dla siebie, które mam nadzieję, pomogą mi bardziej starać się w nadchodzącym roku. 

Nie mogę nazwać tego roku złym rokiem, jednak czuje niedosyt. Mam wrażenie, że o wiele za mało dałam z siebie... Byłam za mało zaparta, konsekwentna, pracowita... Myślicie, że można to w sobie wypracować? Myślicie, że osoba z natury leniwa, zbyt bardzo bujająca w obłokach może się zmienić? Głęboko w to wierze... I mam nadzieję, że pod tym względem nadchodzący rok będzie o wiele lepszy od tego który właśnie się kończy. W zasadzie wszystko co dałoby mi szczęście teraz, zależy tylko i wyłącznie ode mnie... I tego sobie życzę w ten dzień... abym stała się taką osobą jaką chce być: pracowitą, konsekwentną a przede wszystkim zdeterminowaną i pewną siebie, pewną tego, że wszystko leży w jej rękach i wystarczy tylko z uporem do tego dążyć... I chociaż nie jest łatwo, podobno nie ma rzeczy niemożliwych... !! Postaram się napisać w którymś z kolejnych postów moje postanowienia noworoczne ... może już się domyślacie co tam będzie. Jest ich niewiele, ale to właśnie od nich uzależnione jest właściwie moje całe dalsze życie. 

Mam nadzieję, że nadchodzące miesiące jak żadne inne przepełnione będą pracą nad sobą, nauką i ćwiczeniami... Tego sobie życzę w nadchodzącym roku! 

A Wam moje Drogie życzę również wszystkiego co najlepsze! Abyście w nadchodzącym roku spełniły swoje marzenia i równie konsekwentnie do nich dążyły. Aby ten rok był lepszy! 

Ściskam Was mocno i uciekam pisać dalej poprzedni post! :) 

Buziaki

Ania ;)