Witajcie! :)
Prawdopodobnie dzisiejszy dzień upłynie mi pod znakiem chemii :) Nawet nie poszłam na siłownię żeby w pełni oddać się temu przedmiotowi. Mam nadzieję że będzie się opłacało :)
A siłownie odrobię sobie jutro. Cały czas planuje iść w końcu na basen ale zobaczymy czy mi się to w końcu uda. Bo straszne są te godziny... na basenie chce być od 9 i na siłowni od 9 :) i ani na jedno ani na drugie nie mogę iść wcześniej. :/ chore trochę ale spoko :) jakoś dać radę musimy. Dlatego chciałabym chociaż 3 razy w tygodniu iść na basen ;)
10:30 (normalnie szaleje! :P)
- 1 kromka chleba pełnoziarnistego
- 3 plasterki piersi z kurczaka w papryce
- ok. 100g surówki z koperkiem
15:00
- "sos spagetti" z cukiniia i marchewki (niedługo dodam przepis)
- pokrojona szyneczka z piersi z kurczaka
- makaron pełnoziarnisty
- pokrojona szyneczka z piersi z kurczaka
- makaron pełnoziarnisty
18:30
- 1 bułka pełnoziarnista- wędzony łosoś
- trochę surówki
oh jak ja dawno nie bylam na basenie ale pogoda mnie zniecheca;p
OdpowiedzUsuńMnie niestety też :) Ale muszę się przemóc i w końcu zacząć tam chodzić regularnie! :)
UsuńKochana Ty tylko tyle wczoraj zjadłas ? :oooo
OdpowiedzUsuńnie nie :) tylko nie zdążyłam uzupełnić tego co zjadłam :)
OdpowiedzUsuń