środa, 2 stycznia 2013

2. day

Hi! :) 

Dzisiaj do tej pory zjadłam dopiero jeden posiłek ale to głównie dlatego że odsypiałam jeszcze Sylwestra :) i wstałam dopiero koło godziny 12 potem trochę sprzątaliśmy i tak dopiero koło 15 udało mi się coś zjeść :) Ale rower dzisiaj obowiązkowo no i długi spacer! :) 


15:00 
- 150g surówki (Wielska w delikatnym sosie, Grześkowiak) - ok. 120 kcal
- 100g kurczaka smażonego na oleju kokosowym w przyprawie Gyros (uwielbiam!) - ok. 180 kcal
- kromka chleba razowego Fitness Style z żurawiną - ok. 65 kcal



Razem: 365 kcal 



Chlebek Fitness Style z żurawiną - 3.99 w Biedronce

18:00 
- to samo co o godzinie 15 :) czyli razem: 365 kcal ponownie.


21:30

Wypiłam gorący kubek (tak wiem że to nie najzdrowsze) z Knorr o smaku grzybmowo-serowy - około 80 kcal



Razem: około 810 kcal

5 komentarzy:

  1. rowniez zaczeła od 1 stycznia walke z zbednymi kologramami, trzymam kciuki , powodzenia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Myslisz ze smazenie kurczaka na oleju kokosowym jest okay? Slyszalam, ze ten olej doskonale sprawdza sie do smazenia nalesnikow, ale mieso..? Wydaje mi sie to troche dziwne :) Ale jak tak patrze to az robie sie glodna, hehe :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też początkowo tak myślałam, że nie będzie pasował do mięs :) Ale jak już wspominałam w poście o Oleju kokosowym. Tak naprawdę nie ma smaku kokosa. I można smażyć na nim naprawdę wszystko :) A do tego ma wiele cennych właściwości. No i to jedyny olej który pomaga nam w walce z dodatkowymi kilogramami :) Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Polecam też smażenie na pergaminie lub w takich specjalnych do tego torebkach : ) Bez tłuszczu i smacznie

      Usuń
    3. muszę spróbować! dzięki :)

      Usuń